piątek, 25 lipca 2014

Boskie Mrugnięcia

Nasze życie jest jak gobelin - każda nitka połączona jest ze sobą, tworząc sytuacje, które tworzą naszą ścieżkę na tym świecie. Gdy przychodzimy na świat, już jesteśmy pod opieką Boskiego Kompasu, który towarzyszy nam jeszcze przed naszymi narodzinami a potem pomaga nam zrealizować nasz plan, wskazując właściwy kierunek. Czasami są to szturchańce a czasem bolesne "kopnięcia" lub delikatne popchnięcia. Nazywamy to zbiegiem okoliczności lub przypadkami, które otwierają nowe możliwości, inicjują zmiany i powodują, że realizujemy swój cel. W danym momencie nie zdajemy sobie sprawy z misternych powiązań między poszczególnymi elementami zdarzeń lecz z dalszej perspektywy dostrzegamy, że wszystko do siebie pasuje. Są to tzw. "Boskie mrugnięcia okiem", które są odpowiedzią na nasze modlitwy i prośby, powodujące boskie dostrojenie do danej sytuacji. Każdy z nas doświadczył ich nie raz lecz nie każdy uświadamia sobie ich istnienie.

O tych chwilach opowiada książka pt. "Boski Kompas"- wypełniona jest optymizmem, której nam często brakuje. Polskie widzenie świata to postawa poprzez pryzmat codziennych problemów, trosk i zmartwień. Nie potrafimy patrzeć przez różowe okulary, a za swoje niepowodzenia obwiniamy wszystkich dookoła. Ukształtowani przez środowisko, które przedstawia Boga jako gniewnego Stwórcę, który karze, ma swoje wymagania a Ci którzy mu się nie podporządkują straszeni są piekłem i karą. Rushnell pokazuje Boga, który jest naszym opiekunem, kompasem, ojcem pełnym miłosierdzia, z którym możemy rozmawiać kiedy tylko chcemy.

źródło zdjęcia:
www.bioastrorad

czwartek, 24 lipca 2014

Uwalniające Baloniki

To co nas zabija to nieumiejętność wybaczania. Jesteśmy tak zaabsorbowani swoimi pretensjami, że nie zauważamy jak chowana złość nas niszczy. Nasze negatywne emocje odbijają się w naszej psychice, niszczą naszą aurę i przenikają do naszych komórek. W efekcie ujawniają się pod postacią chorób, złego samopoczucia i dolegliwości. Dlatego warto nauczyć się bezwzględnego, całościowego przebaczania, nie tylko osobie, do której mamy uraz, lecz także sobie. Nie musimy robić tego bezpośrednio lecz wykorzystać możliwości mentalne.

Nasze myśli i emocje jakie w nie wkładamy to silny zestaw oczyszczający. Do tego potrzebna jest chwila skupienia i intencja wybaczenia. Wiele osób ma z tym problem. Czują opór i trudno im dokonać kroku ku uwolnieniu. Ileż to razy można usłyszeć: "Nigdy Ci nie wybaczę..", albo "Nie mogę sobie wybaczyć...". To zdania blokujące nas na nowe możliwości. Tkwienie w bólu, udręce i złości prowadzi do stagnacji, chorób, depresji. Krępujemy się niewidzialnymi więzami, które tylko my sami możemy rozwiązać. Jak to zrobić? Można znaleźć wiele sposobów. Istnieje mnóstwo publikacji i książek na temat. Ja znalazłam polecam ciekawe ćwiczenie - "Uwalniające Baloniki", które oparłam na książce "Boski Kompas" wydanej przez Wydawnictwo Illuminatio:
  • Usiądź wygodnie i skup się na swoim oddechu. Niech będzie on płynny, spokojny. Staraj się nie rozpraszać swojej uwagi. Gdy odbiegniesz od obserwacji swojego oddechu, skup się na nim ponownie.
  • Wyobraź sobie, że stoisz na pięknej łące oświetlonej słońcem i pachnącej kwiatami.
  • Trzymasz w ręku wiązankę kolorowych baloników. Na każdym z nich napisane jest imię osoby, do której czujesz złość, która Cię skrzywdziła, zdradziła czy oszukała. 
  • Zwróć się do Stwórcy o pomoc w uwalnianiu sie od więzów poprzez wybaczenie.
  • Wymieniaj każde imię, mówiąc "Wybaczam Ci" i wypuść balon. 
  • Obserwuj jak unosi się w górę a Ty jesteś spokojny i ogarnia Cię uczucie ulgi, wyzwolenia. Niech wszystkie urazy ulecą w niebo tak jak balon.
  • Zrób tak z kolejnymi balonikami, jeżeli jeszcze do kogoś żywisz urazę.
  • Wypuszczaj każdy balon z imieniem pozostawiając sprawę w rękach Stwórcy. Podziękuj i poczuj się wolny!

Polecam inspirującą ksaiążkę. Recenzja pod poniższym linkiem:
Enklawa Recenzji: 56. Boski kompas: BOSKI KOMPAS Jak chwile, gdy Bóg mruga  wyznaczają kierunek życia. SQuire Rushnell  "Skoro nie wiesz, dokąd idziesz, każ...

źródło zdjęć:
zabalonikiem.idealsolutions
chomikuj.pl

niedziela, 20 lipca 2014

Usta Domu


Drzwi to „usta domu”, przejście z jednej przestrzeni do drugiej. To wizytówka domu i zarazem element, który powinien korzystnie wpływać na mieszkańców tak, by wpływały przez nie do środka bogactwo, szczęście, zdrowie i bezpieczeństwo. Do wejścia powinna prowadzić wijąca się ścieżka, najlepiej przez piękny ogród, by jak najwięcej korzystnej chi podążało do mieszkańców. Dobrze, gdy jest ono poprzedzone kilkoma stopniami schodów rozszerzającymi się ku dołowi.

Drzwi powinny być 
  • duże, solidnie wykonane większe niż pozostałe w budynku, 
  • otwierające się do wewnątrz, szeroko i lekko, bez zacinania i oporu 
  • wykonane z nieprzezroczystych materiałów bez szklanych szybek 
  • dobrze oświetlone 
  • dobrze, gdy pada na nie światło słoneczne 
  • na mocnych nieskrzypiących zawiasach 
Również istotny jest kolor drzwi w zależności od kierunku, na który są skierowane:
  • wschód lub południowy wschód – kolor brązowy
  • zachód lub północny zachód – kolor biały
  • południe – kolor kasztanowy
  • północ – kolor czarny
  • południowy zachód lub północny wschód – kolor beżowy
Warto znać tzw. liczbę kua, swoją jak i pozostałych członków rodziny i według niej ukierunkować wejście główne. Pomaga ona zarówno w ukierunkowaniu domu na etapie planowania ale także określić jaki dom jest dla nas korzystny.

ale o tym TUTAJ

źródło zdjęcia:
efengshui.pl

wtorek, 1 lipca 2014

Gdzie postawić dom?


Budując lub kupując dom, mieszkanie warto zadbać o równowagę i harmonię otoczenia, by przebywanie w takiej przestrzeni stwarzało nie tylko estetyczne wrażenie ale też zapewniało nam poczucie bezpieczeństwa, stabilności i spokoju. W każdej aranżacji należy zachować umiar. Dlatego też warto poznać zasady, które nam w tym pomogą. Do tej pory zajmowaliśmy się terenem wokół domu, poznaliśmy główne założenia feng shui, które są ważne przy planowaniu i zagospodarowywaniu przestrzeni zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz budynku. W poprzedniej części nauczyliśmy się rozpoznawać „chińskie zwierzęta”, którymi nazwano odpowiednie formy terenu. Czas wybrać najlepsze miejsce dla naszego „gniazdka”.

Najlepszym miejscem na postawienie domu jest tzw. leże smoka czyli część terenu, które stanowi najbardziej korzystne energetycznie punkt. Wyznaczyć można go prowadząc linie od południowego punktu zarządzanego przez czerwonego feniksa, do północnego czarnego żółwia, wschodniego zielonego smoka do zachodniego białego tygrysa. Otrzymamy punkt przecięcia się tych linii, który określa najkorzystniejszy obszar dla budynku. Z reguły wypada on w centrum działki. Często możemy w naszym krajobrazie spotkać zabudowania, które przytłaczają teren. Na niewielkich obszarach budujemy duże domy a to nie wpływa dobrze na energetykę mieszkańców. Warto pamiętać by wokół domu zachować rozległy teren, by energia chi mogła swobodnie przepływać i nic jej nie blokowało. Zwłaszcza z tyłu i od frontu domu powinno się zachować rozległą przestrzeń. Wszelkie nierówności, niedoskonałości można złagodzić roślinnością, drzewami, kolorami, światłem. 

Zalecenia co do kształtu domu są takie jak przy rozpatrywaniu formy działki. Ważne, by nie brakowało w nim żadnej ze stref. Niekorzystne to kształt litery L, T lub H oraz trójkątny. Istotne jest z jakich materiałów jest zbudowany dom. Powinny być one jak najbardziej naturalne. Podobne zalecenia dotyczą poszczególnych pomieszczeń we wnętrzu budynku. Warto też zwrócić uwagę na dachy. Nie powinny one być zbyt dominujące nad budynkiem. Tu również należy zachować równowagę. Modne obecnie dachy kaskadowe, łamane nie są zbyt korzystne dla zarówno dla mieszkańców danego obiektu jak i dla sąsiadujących budynków. Nie powinny one mieć zbyt dużego spadu. Najlepiej, gdy wynosi on do 15 stopni skosu. Nie powinien też sięgać ziemi. 

Ważne jest w jakim otoczeniu znajduje się nasz dom. Na pewno korzystne są drzewa, krzewy, wszelka zdrowa roślinność ale nie może być za dużo zieleni, by nie wprowadzać wrażenia przytłoczenia. Jeżeli dom stoi przy ulicy nie powinna ona być skierowana prosto w stronę wejścia. Może być to prosta ulica pod warunkiem, że jej lokalizacja jest spokojna, bez hałasu, dużego ruchu i nie jest ona ulicą główną. Najlepiej, gdy wije się ona jak rzeka. Niekorzystne jest, gdy dom stoi przy skrzyżowaniu ulic, u ich zbiegu, na zakręcie, przy tzw. „ślepej” ulicy, na szczycie wzgórza lub stromym zboczu. 

Najlepsze rozwiązania to: 

Dom stojący przy 
  • wijącej się ulicy 
  • uliczce zakończonej rondem 
  • prostej i nieuczęszczanej ulicy 
  • na łagodnie opadającym zboczu lub płaskim terenie 

źródło zdjęć:
www.urządzamy.pl
www.chinaart.pl

Zobacz także:

Cel Duszy

Cel Duszy