piątek, 29 listopada 2013

Sens Wróżb


Magia a z nią wróżby obecne były obecne od wieków. Dawniej wyrocznie były na szczególnym miejscu i nieraz miały wpływ na losy państw czy królestw. Nasi przodkowie umieli okreslić najbliższe zdarzenia obserwując przyrodę. Pokłosiem tego są np. nasze przysłowia. Również niektóre wróżby przetrwały do dziś. Można o tym przeczytać w artykułach: Andrzejki oraz Czas wróżb.

Dlaczego wróżymy? Jakie znaczenie mają one dla nas dziś? 

Żyjemy w niepewnych czasach, gonimy za sławą, sukcesem, miłością. Chcemy po prostu wiedzeć co czeka nas za przysłowiowym "zakrętem". Często motywem skorzystania z wróżb jest po prostu ciekawość. Jednak nie rzadko jest podporą duchową.  Wróżb to dziś nie tylko możliwość zajrzenia w przyszłość ale także swoista terapia zranionych serc. Dziś wokół tego tematu tworzy się "niezdrowa atmosferę", straszy się różnymi historiami, grzechem. Tymczasem seans u wróżki czy wrózbity może być swoistym "Coachingiem Duchowym", balsamem dla duszy, gdyż potrzebna jest nie tylko znajomość np. kart, umiejętność ich odczytywania ale także psychologiczne podejście. Sesja przy kartach czy innym systemie dywinacyjnym może być mile spędzonym czasem Wróżba pozwala nie tylko poznać istotne dla nas zdarzenia ale także wejrzeć głębiej w siebie, wskazać rozwiązanie, pocieszyć, dać nadzieję. 
źródło zdjęcia:
www.prezenty -i-zyczeniapl

czwartek, 21 listopada 2013

Słowa i czyny


Codziennie wypowiadamy mnóstwo słów, a każde z nich ma swoją emocję, znaczenie, podtekst czy intencję. Można mówić bardzo dużo, obiecywać "złote góry", ale dopiero czyny świadczą o tym, co sobą reprezentujemy. Dlatego zwracaj się do innych z życzliwością, tak jakbyś chciał, by do Ciebie mówiono. Traktuj innych tak, jakbys chciał, by inni cię traktowali. Słowa świadczą o Twoim umyśle, czyny - o Twoim sercu. "Słowa to cienie czynów" - jak powiedział Baltasar Gracian. Słowa wypowiada się bardzo łatwo, czyny to juz trudniejsza rzecz do zrobienia. Jednak to one pokazują jakim jesteśmy człowiekiem i pozwalają realizować to co wcześniej określone było słowami. 

źródło zdjęcia: freepik.com

wtorek, 19 listopada 2013

Szczęście nasze kochane


Bez względu na to co posiadamy, co osiągnęliśmy, kim jesteśmy, co robimy, cały czas za czymś gonimy. Wytyczamy sobie cele do zdobycia, a gdy je spełnimy, pojawia się pustka i nowa potrzeba. Czym jest szczęście? Wewnętrzny spokój? Co powoduje nasze poczucie równowagi, spełnienia? Dla jednych to nowy samochód, posiadanie władzy, spełnienie marzeń, zakup nowego telewizora czy najnowszej komórki, dla innych zmiana wyglądu, finansowe zabezpieczenie czy dobra praca.

Z pewnością wielokrotnie słyszałeś a może sam mówiłeś, że „do pełni szczęścia brakuje mi tylko …” albo „byłbym szczęśliwy, gdyby …” Podobnych zwrotów używamy nieświadomie lub świadomie często. Są one schematami myślenia tkwiącymi głęboko w naszej podświadomości, które w efekcie blokują nas w dostępie do prawdziwego szczęścia. 

Nasze pragnienia, które mają nam pozornie dawać stan błogostanu ciągle tworzą aurę niedosytu. Stąd i nasze poczucie szczęścia uwarunkowane jest najczęściej od tego co posiadamy, co osiągnęliśmy, kim jesteśmy w hierarchii społecznej, jak postrzegają nas inni. Oceniamy ludzi poprzez pryzmat tego jak się ubierają, gdzie mieszkają, jaką funkcję spełniają w życiu. Dlatego staramy się zapewnić sobie materialny dostatek, dobre jedzenie, dobrej jakości sprzęt, modne ubrania czy wspaniały wygląd. Gromadzimy wokół siebie   przedmioty, robimy tysiące rzeczy, by spełnić swoje pragnienie z przekonaniem, że to właśnie jest to, dzięki czemu będziemy wiedli szczęśliwe życie.

Przychodzi w końcu taki moment, że nagle coś tracimy, ponosimy porażkę i wtedy trudno jest zaakceptować ten stan. Wówczas nachodzą nas różne myśli o negatywnym zabarwieniu. Rozpamiętujemy niepowodzenie, przegraną, nieudany związek a to z kolei prowadzi do stanów depresyjnych, smutku i rozżalenia. 

Stwierdzenia typu „nie mam w życiu szczęścia” tylko pogarszają sprawę. Zamiast wyjść poza stereotypy myślowe, pogłębiamy je swoją postawą a przez to umacniamy schematy zachowań i tworzymy powtarzające się sytuacje. Mimo istnienia wielu zabezpieczeń, które powinny przynieść nam spokój typu: ubezpieczenia zdrowotne, społeczne, sieć szpitali, poradni, służby porządkowe, na świecie jest coraz więcej biedy, zagrożeń, wzrasta przestępczość i brakuje unormowanego życia. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ jesteśmy wewnętrznie niespokojni. Człowiek szczęśliwy nie kradnie, nie ocenia, nie wyrządza innym krzywdy, bo sam ma wszystko czego potrzebuje. Cieszy się tym co posiada,  każdy dzień przyjmuje jako dar i docenia każdą chwilę przeżytą do tej pory i w danej chwili.

Już od najmłodszych lat wpaja się nam, że musimy zabezpieczyć swoją przyszłość, uczymy się mnóstwa nieprzydatnych rzeczy, zdobywamy wiedzę, która ma nam zapewnić dostatnie życie. Zatracamy się w tym ciągłym pędzie ku „lepszej przyszłości”, zapominając, że szczęście zależy od nas samych. Nikt inny nam go nie zapewni – ani państwo, ani różne ubezpieczenia na życie, społeczne, zdrowotne czy wygrana w Lotto. Szczęście jest ponad to. Można mieć skromny dorobek, niewielu przyjaciół, mało niewiele pieniędzy w kieszeni i czuć się tak, jakby było się królem.

Szczęście to stan umysłu ale i duszy, dlatego by naprawdę można było poczuć tę energię, trzeba zacząć od siebie. Nie jest ono uzależnione od tego co do nas przychodzi. To nie rzecz, którą można zdobyć. Niektórzy bez końca czekają na szczęście i mają żal, że ono się nie pojawia. Szczęście to coś co odczuwamy wewnętrznie, to szereg elementów, które wywołują w umyśle stan błogości i poczucia spokoju. To ten moment, gdy uśmiechamy się do siebie, nie oczekujemy niczego, co to szczęście nam przyniesie, to bycie ze sobą i docenianie tego, co już mamy. 

źródło zdjęć:
1) moneyzoom

środa, 13 listopada 2013

Tęcza







Tęcza ostatnio wzbudza wiele emocji, a nawet agresji. A przecież to jest jedno z piękniejszych zjawisk atmosferycznych i symboli. Powstaje, gdy w czasie deszczu promienie słoneczne oświetlą kropelki wody. Wówczas na niebie mamy barwne widowisko świateł, kolorów i przejawu potęgi przyrody. Łuk przecinający niebo mieni się pomarańczowymi, żółtymi, zielonymi, niebieskimi, indygo i fioletowymi barwami Jeszcze bardziej niezwykła jest tzw. "podwójna tęcza". Wtedy możemy zaobserwować odwrócone kolory.

Symbolika tęczy jest bardzo szeroka.  Wyraża obecność Boga, miłosierdzie, zmartwychwstanie, pokój, doskonałość, przemianę, przebaczenie. Poza tym daje nadzieję na lepszą przyszłość, dobre nowiny, zwycięstwo. Jest alegorią zgody, tolerancji, przebaczenia, odrodzenia, uspokojenia i oczywiście poprawy pogody.

W wielu mitologiach i kulturach jest także symbolem szczególnej więzi między ziemią a niebem, mostu łączącego górę i dół, drogi na Drugą Stronę Zasłony Życia. W biblijnej przypowieści o Potopie  jest symbolem przymierza, kiedy Bóg mówi: „A to jest znak przymierza, które ja zawieram z wami i każdą istotą żywą, jaka jest z wami, na wieczne czasy. Łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną a ziemią”.

Tęcza jest także Drogą, po które Dawni Bogowie  schodzili na ziemię by odwiedzić świat ludzi. Mitycznym ucieleśnieniem tęczy jest Bogini Iris, która była wysłanniczką Zeusa i Hery. Zstępowała ona po tęczy na ziemię i przynosiła zawsze dobre nowiny. Przedstawiana była często w przepięknej mieniącej się różnymi kolorami sukni zrobionej z kropel rosy.

Również kolory mają odpowiednie znaczenie. Przede wszystkim są wyrazem siedmiu szczebli kosmicznej drabiny wtajemniczenia, którą trzeba pokonać, by doznać oświecenia. Każdy znich niesie inną energię, lecz razem stanowią świetlistą siłę.

U Kopalińskiego w jego "Słowniku Symboli" mozemy przeczytać:

"W tęczy barwa niebieska wiązała się z wodami potopu, czerwień — z ognistym końcem świata, zieleń — ze światem, jaki powstanie na nowo".

oraz:

"U późniejszych ojców Kościoła i interpretatorów tęcza staje się symbolem Chrystusa lub Trójcy Świętej (trzy główne barwy), albo Marii, lub siedmiu darów ducha (7 głównych barw): rozumu, inteligencji, rady, męstwa, wiedzy, prawości i bojaźni bożej. Na średniowiecznych wizerunkach Sądu Ostatecznego wiele razy przedstawiano Chrystusa tronującego na tęczy, co symbolizuje zapewne tę samą ideę, co tęcza po Potopie w Ks. Genesis"

Jeśli we śnie ujrzymy tęczę to dobry znak, gdyż zapowiada koniec kłopotów, rozwiązanie problemów, szczęśliwe zdarzenie, obiecujące perspektywy, radość, szczęście.  Zwraca też uwagę na nasze wnętrze, zachęca do wejrzenia w życiową i duchową energię prowadzącą do odnowy i osobistego odnowienia.

źródło zdjęcia nr. 1: ryjbuk.pl

niedziela, 10 listopada 2013

Życie jak podróż


 "7 Zasad Sukcesu według Mistrza Chuang Yao",  
 Wydawnictwo Studio Astropsychologii. 

Nasze życie to szczególna podróż, w której spotykamy różnych ludzi, doświadczamy szczęśliwych lub dramatycznych chwil, wykonujemy powierzone zadania albo sami je sobie wytyczamy. Droga ta, pełna niespodzianek i wyboistych ścieżek, zawsze wiedzie do jakiegoś celu. Ważne jest byśmy wiedzieli dokąd chcemy dojść i co osiągnąć. Każde działanie rozpoczyna się od myśli. To nasze myśli tworzą to, co nas otacza.

Często można usłyszeć stwierdzenie, „że tak już ma być”, albo „Taki już mój los”, „Życie jest trudne”. Tymczasem to my sami decydujemy o naszym życiu. Codziennie podejmujemy wiele drobnych decyzji, dokonujemy wyborów, wypełniamy swój dzień wieloma czynnościami a przede wszystkim przepuszczamy przez swój umysł tysiące myśli. Od ich jakości zależy jak nasze życie będzie się toczyło. Jeśli jesteśmy niezadowoleni ze swojej sytuacji zawodowej, rodzinnej, materialnej – zastanówmy się jaka jest przyczyna? Źródłem naszej obecnej rzeczywistości są najpierw nasze myśli, potem decyzje i działania.  Bez zmiany postrzegania swojego otoczenia, zmiany sposobu działania, nie osiągniemy tego czego pragniemy. Dlatego ważne jest, by wiedzieć czego chcemy. Być może panuje w naszym życiu chaos, ponieważ nasze cele są mało sprecyzowane albo nie umiemy skoncentrować się na tym, co pragniemy a może zbyt wiele rzeczy nas rozprasza, odciąga od głównego celu naszych marzeń lub po prostu nic nie robimy, by zmienić swoją sytuację.

Oczywiście w naszej Podróży będą się pojawiać przeszkody ale one nie powinny nas zatrzymywać lecz inspirować. Nic w naszym życiu nie dzieje się przez przypadek i jeżeli zatrzymają nas trudności, zapytajmy jaka jest przyczyna tego, że właśnie doświadczyliśmy  takiej sytuacji. Nie szukajmy winnych na zewnątrz lecz w swojej duszy. To my sami jesteśmy dla siebie drogowskazami .

Najprostszym sposobem rozmowy z samym sobą jest medytacja, zajrzenie do własnego wnętrza i posłuchanie swego serca. Odpowiedź tkwi zawsze w nas. Poszukajmy jej w sobie.  Inną metodą jest spisanie tego o czym marzymy. Opiszmy nasz cel, pragnienie, to co chcielibyśmy osiągnąć. Wyobraźmy sobie każdy szczegół i poczujmy się tak jakbyśmy już go osiągnęli. Można wytyczyć sobie kolejne kroki, które zawiodą nas ku spełnieniu. Wyruszając w jakąkolwiek podróż także planujemy co chcielibyśmy zobaczyć, wyznaczamy trasę, organizujemy noclegi, przygotowujemy się do przebycia drogi w jak najlepszy sposób. Podobnie musimy zrobić chcąc dokonać zmian i dotrzeć do swojego celu.
"Jeżeli (…) będziesz myślał o sobie w kategoriach sukcesu i powodzenia, tak też się stanie. Myśl więc codziennie o swoim powodzeniu, o szczęściu, jakie cię spotyka, i wszystkich sytuacjach, które prowadzą cię do sukcesu. Wszystko jest myślą i myśl jest wszystkim. Świat jest dobry i wspaniały. Stawia wciąż przed nami   wiele   możliwości   i   cudownych doświadczeń. Jeżeli uważasz, że życie jest ciężkie, takie też będzie. Jeżeli uznasz, że jest przyjemne, też takie będzie. Świat dostraja się do twoich myśli."

Zobacz także:

Cel Duszy

Cel Duszy