Gdziekolwiek jesteś, tam jest i modlitwa: poruszasz się, spacerujesz - jest to modlitwą! Jesz, kochasz - to także jest modlitwą! Patrzysz, oddychasz - oto twoja modlitwa! Zawsze bowiem obecna jest ta cecha modlitewnego oddania, tak jak dzieje się to z oddychaniem. Nie możesz nawet na chwilę znaleźć się w stanie nie-modlitewnym. Ale wtedy nie ma potrzeby chodzenia do kościoła, świątyni.
Świątynie i kościoły są dla tych, którzy pragną samych siebie oszukiwać, nie rozwinęli w sobie przymiotu zwanego modlitwą, a jednak pragną wierzyć w to, że się modlą.
OSHO
Od dziecka wpaja się nam zasady zachowania, uczy mnóstwa rzeczy, edukuje na "porządnego" człowieka. Każdy z nas był uczony różnych kościelnych tekstów, które odmawialiśmy rano "na dzień dobry" i wieczorem jako "paciorek." Czy wtedy rozumieliśmy co mówimy? Raczej nie. Przekonywano nas, że w ten sposób zyskamy miłość "Bozi", jej opiekę i ochronę. Klepaliśmy "paciorki", bo tak zostaliśmy nauczeni, że tak trzeba, bo inaczej "Bozia" będzie się gniewać. Czy to co codziennie mówiliśmy było modlitwą? Cóż to takiego - "Modlitwa"? Osho wspaniale ujął to w swoim tekście. Modlić się możemy wszędzie, ale powinniśmy robić to świadomie.
To rodzaj medytacji, w której jesteśmy sam na sam ze Stwórcą. Nie jest tu konieczna jakakolwiek świątynia. Światynię mamy wokół siebie a Bóg jest we wszystkim co nas otacza, włącznie z nami.
Od dziecka wpaja się nam zasady zachowania, uczy mnóstwa rzeczy, edukuje na "porządnego" człowieka. Każdy z nas był uczony różnych kościelnych tekstów, które odmawialiśmy rano "na dzień dobry" i wieczorem jako "paciorek." Czy wtedy rozumieliśmy co mówimy? Raczej nie. Przekonywano nas, że w ten sposób zyskamy miłość "Bozi", jej opiekę i ochronę. Klepaliśmy "paciorki", bo tak zostaliśmy nauczeni, że tak trzeba, bo inaczej "Bozia" będzie się gniewać. Czy to co codziennie mówiliśmy było modlitwą? Cóż to takiego - "Modlitwa"? Osho wspaniale ujął to w swoim tekście. Modlić się możemy wszędzie, ale powinniśmy robić to świadomie.
To rodzaj medytacji, w której jesteśmy sam na sam ze Stwórcą. Nie jest tu konieczna jakakolwiek świątynia. Światynię mamy wokół siebie a Bóg jest we wszystkim co nas otacza, włącznie z nami.
źródło zdjęcia:
www.national-geographic.pl
www.national-geographic.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny.
Zostaw ślad po sobie.
Wszyscy jesteśmy wędrowcami na drodze życia. Spotykamy wiele osób.Żadne z takich spotkań nie jest przypadkowe. Każdy z nas ma swoją ścieżkę. Idąc, mijamy zdarzenia i ludzi. Przeżywamy miłe chwile i te gorsze. Wszystko to wnosi jakąś cząstkę świata do naszego życia. Twoja wizyta tutaj też nie jest przypadkowa. Zapraszam na ponowną wizytę.